| 11 października 2013 r. | piątek | 17:30, 20:00 | 15 zł |
| 12 października 2013 r. | sobota | 17:30, 20:00 | 15 zł |
| 13 października 2013 r. | niedziela | 15:00 SENIOR W KINIE 60+ - 8 zł* 17:30, 20:00 |
15 zł |
| 15 października 2013 r. | wtorek | 17:30, 20:00 | 15 zł |
| 16 października 2013 r. | środa | 17:30, 20:00 | 15 zł |
| 17 października 2013 r. | czwartek | 17:30, 20:00 | 15 zł |
| 18 października 2013 r. | piątek | 20:00 | 15 zł |
| 20 października 2013 r. | niedziela |
20:00 |
15 zł |
| 21 października 2013 r. | poniedziałek | 19:45 | 15 zł |
| 22 października 2013 r. | wtorek | 19:45 | 15 zł |
| 23 października 2013 r. | środa | 19:45 | 15 zł |
| Film 15+ czas trwania: 127 min. sala kinowa |
Film w cyfrowej jakości 2D
Bilety do nabycia w kasie na parterze |
*warunkiem zakupu biletu w cenie 8 zł jest ukończone 60 lat życia (za okazaniem dowodu osobistego)
Kiedy zdobywca Oscara chce zrobić film o laureacie Pokojowej Nagrody Nobla potrzebuje doskonałego scenariusza. Gdy Andrzej Wajda postanowił zrealizować film o Lechu Wałęsie, do współpracy zaprosił Janusza Głowackiego wybitnego pisarza i dramaturga, którego sztuki triumfują w amerykańskich teatrach. „Film o Wałęsie powinien powstać już dawno, ja zrozumiałem, że Lech jako postać historyczna jest znany z wielu dokumentalnych filmów” – mówi reżyser Andrzej Wajda. „A jakby go tak zobaczyć w sytuacjach osobistych, wtedy gdy jest sam ze swoimi problemami, z dala od kamer, myślę, że to zawsze jest ciekawe” dodaje Wajda.
Janusz Głowacki nie ukrywa, że bardzo zdziwiła go propozycja napisania scenariusza do filmu „Wałęsa. Człowiek z nadziei”. „Spytałem dlaczego do mnie Andrzej się zgłasza w tej sprawie, bo jestem słaby w budowaniu kapliczek, monumentów” – wyjaśnia Głowacki – „Wajda powiedział, że absolutnie nie zamierza robić kapliczki”. „To najtrudniejszy film w moim życiu, nigdy nie mierzyłem się z bohaterami, którzy żyją, i którzy będą oceniać to co zrobiliśmy” powiedział Andrzej Wajda. „Staraliśmy się jak najlepiej potrafimy by zrobić film o człowieku, który odegrał wspaniałą rolę w naszym życiu” konkluduje reżyser.
Wajda pokazuje polskiego noblistę z bardzo prywatnej strony. Kamerę stawia nie w salach obrad związkowych, ale przede wszystkim w mieszkaniu, na jednym z gdańskich blokowisk. „Pomyślałem, że Janusz Głowacki najlepiej pokaże nam Lecha jakiego nie znamy – jako człowieka, męża, ojca” – powiedział reżyser. Aby zbudować autentyczny portret Wałęsy, twórcy postanowili zrównoważyć elementy poważne odrobiną komizmu sytuacyjnego. „Nie ma prawdziwego dramatu bez śmieszności. Całe nasze życie jest wymieszane. I myślę, że to właśnie powinno być w tym filmie” – tłumaczy koncepcję, na której oparł całą historię, Głowacki.
Główną rolę Wajda powierzył Robertowi Więckiewiczowi. A swój wybór uzasadnił w kilku słowach: „Nie trudno było mi się zdecydować się na Roberta. Dlatego, że gdy widzi się jego doświadczenie, te umiejętności, które posiada, i serce, które wkłada w pracę nad filmem to byłem pewien, że właśnie on będzie najlepszy do tej roli”. Podobnie myśli Agnieszka Grochowska, która zagrała żonę, Danutę Wałęsę: „Robert jest aktorem, który z roku na rok, z filmu na film, jest coraz lepszy”. Więckiewicz przygotowywał się do roli Wałęsy bardzo solidnie: „Oglądałem bardzo dużo materiałów archiwalnych z czasów tego karnawału ‘Solidarności’, oczywiście rozmowy z panem Andrzejem Wajdą bardzo dużo mi pomogły” i na koniec dodaje „Film mówi o ważnych rzeczach. Będziecie wzruszeni”.
Do roli Danuty, żony Lecha, reżyser zdecydował się na Agnieszkę Grochowską: „Agnieszka ma w sobie głęboką, ludzką prawdę, którą chciałem uzyskać w przypadku tej postaci”. Sama aktorka zdradza: „Gram osobę dla mnie niezwykle fascynującą, matkę, ośmiorga dzieci” – mówiła Agnieszka Grochowska, która w filmie „Wałęsa. Człowiek z nadziei” wciela się w żonę tytułowego bohatera. Aktorka nie ukrywa, że było to dosyć wyjątkowe doświadczenie ze względu na powiększające się na planie grono maluchów. „Są takie sceny, w których pojawiają się dzieci. Mam wtedy wrażenie, że właściwie nic nie gram, bo ja muszę przecież te dzieci jakoś ogarnąć” – zwierzała się.
W filmie „Wałęsa. Człowiek z nadziei” zdobywca Oscara Andrzej Wajda kieruje kamerę za kulisy związku Wałęsów. Wkraczając w banalną codzienność obnaża przerażający system, w którym przyszło im żyć. Na epokowe wydarzenia spoglądamy między innymi z perspektywy kobiety pełnej energii, jak i niepokoju. Bo nie wiadomo czy starczy na chleb, ani kiedy mąż wróci. Nie ma nic pewnego, oprócz obrączki i zegarka, które zostawił na wszelki wypadek, jako gwarant poczucia bezpieczeństwa, namiastkę siebie. Wielka polityka powoduje, że w mieszkaniu na osiedlu z wielkiej płyty trudno o prywatność, przetaczają się przez nie tłumy - dziennikarzy, polityków, znajomych.
Istotną postacią w filmie jest włoska dziennikarka Oriana Fallaci, która przeprowadziła wywiady z Jasirem Arafatem, Benedyktem XVI, Indirą Gandhim, a w 1981 roku z Lechem Wałęsą. Spotkali się dwukrotnie. Kiedy Oriana Fallaci miała kilkanaście lat szmuglowała granaty w sałacie, by później jako dojrzała kobieta ze spokojem „pokazać środkowy palec” politykom i relacjonować największe konflikty zbrojne w Wietnamie, Pakistanie, Indiach, na Bliskim Wschodzie, czy Ameryce Łacińskiej.
Orianę Fallaci gra łudząco do niej podobna, włoska aktorka Maria Rosaria Omaggio. Specjalnie na potrzeby roli zdobyła należące niegdyś do dziennikarki futro z norek, kameę, a także magnetofon, na który Fallaci nagrywała wywiady. Udało jej się także zamówić u kolekcjonera ulubione papierosy pisarki, od lat już nie będące w sprzedaży.
O granej przez siebie bohaterce aktorka mówiła: „Oriana Fallaci była kobietą, którą można określić jak jedność sprzeczności – wybitnie inteligentna, a czasem bezbronna jak dziecko. Wiele mnie z nią łączy”. Aktorka doceniała fakt, że w scenariuszu wykorzystano oryginalny tekst wywiadu, co z pewnością, podobałoby się samej dziennikarce.
Z kolei Mirosław Baka, który wciela się w postać dyrektora stoczni wyznaje, że jest zachwycony pracą z Andrzejem Wajdą: „Z mistrzem pracuje się doskonale, jest reżyserem wyposażonym w niesamowity „słuch”. Wyłapuje rzeczy, które są w danej scenie najważniejsze. To szczęście, że możemy z nim pracować”.
„To jest moje trzecie spotkanie z panem Andrzejem Wajdą” mówi Baka. „Nie znam człowieka, który powiedziałby, że u Wajdy źle się pracuje. Mam szczęście, że mogę z nim pracować” dodaje aktor.
Światowa premiera filmu „Wałęsa. Człowiek z nadziei” odbędzie się na 70. Festiwalu Filmowym w Wenecji. Tydzień później zobaczą go widzowie prestiżowego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto.
Twórcy:
Zródło: www.filmweb.pl
| I ślubuję, że Cię nie opuszczę… |
| Prezydent Ełku po raz pierwszy w tym roku wręczył medale za długoletnie pożycie małżeńskie. Do grona Ambasadorów miłości 16 czerwca 2016 r. dołączyło trzynaście kolejnych par, które wspólnie przeżyły co najmniej 50 lat. Małżonkowie uchylili też rąbka tajemnicy, jaką jest recepta na udane wspólne życie. |