Kalendarium wydarzeń

Liam Neeson wciela się ponownie w postać Bryana Millsa, emerytowanego agenta CIA, który w „Uprowadzonej” rozpętał prawdziwe piekło porywaczom jego córki. Kiedy w drugiej części Bryan sam stanie się celem tajemniczego mężczyzny pałającego żądzą zemsty, będzie znów musiał wykorzystać swoje „specyficzne umiejętności”, aby uchronić swą rodzinę przed zgubą.

Adobe Flash Player not installed or older than 7.0.73!

„Uprowadzona” w reżyserii Pierre’a Morela z 2008 roku okazała się wielkim sukcesem, przynosząc 224 miliony dolarów zysku. Widzowie, w szczególności wszyscy rodzice, kibicowali Bryanowi ratującemu córkę z rąk oprawców, sprawiając, że kontynuacja stała się kwestią czasu. Scenariusz do „Uprowadzonej 2” napisali ponownie Luc Besson oraz Robert Mark Kamen, na stołku reżysera zasiadł Oliver Megaton („Transporter 3”, „Colombiana”), a w rolach głównych występują Liam Neeson, Maggie Grace, Famke Janssen oraz Rade Šerbedžija.

„Nie wiem, kim jesteś, nie wiem, czego chcesz. Jeśli żądasz okupu, nie mam żadnych pieniędzy. Posiadam jednak specyficzne umiejętności; umiejętności nabyte w trakcie bardzo długiej kariery. Umiejętności, które sprawiają, że staję się prawdziwym koszmarem dla ludzi takich jak ty. Jeśli puścisz moją córkę wolno, zapomnimy o całej sprawie. Nie będę cię szukał, nie będę ścigał. Jeśli tego nie zrobisz, zacznę cię szukać, znajdę i zabiję”.

Groźba rzucona przez Bryana porywaczom jego córki oraz późniejsze spełnienie zawartej w nich upiornej obietnicy zachwyciły widzów na całym świecie, sprawiając, iż „Uprowadzona” stała się jednym z najbardziej kasowych thrillerów ostatnich lat. „Wszyscy potrafimy odnieść się emocjonalnie do tego, co przeżywa Bryan”, opowiada Liam Neeson. „Jeśli ktoś groziłby twojemu dziecku, zrobiłbyś wszystko, żeby uchronić je przed cierpieniem, i jeśli to możliwe – wymierzyć samemu sprawiedliwość”. Famke Janssen, filmowa Lenore, dodaje: „Zawartą na ekranie moralną niejednoznacznością Uprowadzona trafiła w czuły punkt wielu widzów – co bylibyście gotowi zrobić dla swojej rodziny? Ile poświęcić?”

Rola Bryana Millsa była dla Neesona kompletnym novum. Przed występem w „Uprowadzonej” był cenionym aktorem dramatycznym, kojarzonym raczej z „Listą Schindlera” niż kinem akcji. Francuski thriller, pełen pościgów, strzelanin i walki wręcz, nie był dla niego jednak tylko kolejnym aktorskim zadaniem, lecz również spełnieniem dziecięcych marzeń.. „Film trafił w stu procentach do tkwiącego we mnie młodzieniaszka”, wyznaje ze śmiechem Neeson. „A przy okazji mogłem przez trzy miesiące kręcić w Paryżu oraz trenować sztuki walki. Uwielbiam fizyczne wyzwania. Spełniłem się w Uprowadzonej”. Powrót do postaci Bryana oznaczał dla aktora także zmierzenie się z doświadczeniami z planów filmów akcji, w których zaczął grać po „Uprowadzonej”. „Na planie Drużyny A miałem okazję rozmawiać z ciągle aktywnym zawodowo wojskowym ekspertem ds. broni”, wspomina Neeson. „To był ogromny facet, który znikał nam nagle z planu na kilka dni i pojawiał się ni stąd, ni zowąd z raną brzucha; wszyscy wiedzieliśmy, że wracał z jakichś tajnych misji w Iraku czy Afganistanie”.

Nigdy niewymieniony z imienia lub nazwiska konsultant opowiadał Neesonowi o prawdziwych agentach terenowych – dokładnie takich, z którymi Bryan miałby styczność w trakcie swojego pobytu w CIA – całkowicie zmieniając podejście aktora do roli. „Zapomnijcie o Jamesie Bondzie, ci faceci istnieją naprawdę”, mówi aktor. „Rozmawiając z nim, zdawałem sobie sprawę, że to, co ja staram się oddawać na ekranie, to dla niego codzienność”. Neeson przyznaje szczerze, że uwielbia fizyczny aspekt tej roli. „To były wspaniałe doświadczenia, tym bardziej, że mieliśmy fantastycznych kaskaderów”, opowiada z entuzjazmem. „Mój dubler, Mark Vanselow, z którym przyjaźnię się zawodowo od kilkunastu lat, to profesjonalista w każdym calu. Sam wykonuje wszystkie najtrudniejsze sceny kaskaderskie!”

Zródło: www.stopklatka.pl