Aktualności																						 - 							
									
								Kultura							
					
			
				
		
						
				07.12.2007 | 			
					
					
						
					
		
				
				
		 Na stacji kolejki wąskotorowej zatrzymał się specjalny transport z Laponii. Pasażerem ciuchci był sam Święty Mikołaj ze swoimi pomocnikami, Śnieżynką i Mikołajkiem. W workach Święty Mikołaj przywiózł ze sobą masę upominków dla ełckich dzieci. 
O godz. 11 na peron stacji Wąski Tor w Ełku wjechał pociąg relacja Laponia - Ełk. Na przyjezdnych czekał Prezydent Miasta Ełku - Tomasz Andrukiewicz w towarzystwie ełckich dzieci. Przywitał przyjezdnych i zapewnił, że są zawsze mile widziani w naszym mieście. Spotkanie na stacji miało wyjątkowy charakter, wiele czasu poświęcono serdecznym słowom, świątecznym piosenkom, życzeniom i wspólnym zdjęciom. Trzeba było jednak zakończyć miłe chwile - goście, którzy przywieźli najmłodszym ełczanom worki ze słodyczami, wyruszyli w miasto na spotkanie z mieszkańcami.
Zwyczaje
6 grudnia obdarowuje się dzieci prezentami, często w nocy z 5go na 6go podkłada się prezenty pod poduszkę lub umieszcza się je w wełnianej, dużej skarpecie. Święto Mikołaja znane jest na całym świecie pod nazwami : Santa Clause (USA), Babbo Natale (Włochy), Heilige Nicolaus (Niemcy), Mikulas (Czechy), Julemanden (Dania). 
Istnieje wiele legend związanych z tym zwyczajem. Jedna z nich, zapewne o anglosaskim rodowodzie, mówi, że 6 grudnia wczesnym rankiem, kiedy jeszcze wszystkie dzieci śpią, Święty Mikołaj zagląda przez szybkę do domu. Gdy zobaczy wyczyszczone buty, zostawia upominek dla domowników. Jeżeli zaś nie zobaczy żadnych butów lub będą one brudne, zamiast prezentu zostawi tylko zgniłą pyrę (poznańskie zgniły ziemniak).
Święty Mikołaj
Swięty Mikołaj urodził się w Licji w Azji Mniejszej około roku 280. Już za młodu odznaczał się pobożnością toteż brat matki Mikołaja biskup Patary wyświęcił go na prezbitra. Rodzice Mikołaja zmarli ok. roku 300 podczas zarazy, która w tym czasie nawiedziła Licje. Otrzymany spadek Mikołaj przeznaczył na pomoc biednym i potrzebującym. Jak głosi legenda dary podsuwał anonimowo stąd pochodzi tradycja podkładania prezentów pod poduszkę. Mimo wyświęcenia na biskupa Miry pozostał człowiekiem niezwykle skromnym wszystkie posiadane dobra rozdawał biednym. Zmarł 6 grudnia około roku 345.
źródło: www.halloween.friko.net